Po przeczytaniu poniższego artykułu prosimy o ocenę
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Podnoszenie się po upadku… choć zdaje się to trudne- warto zacząć od porządkowania przeszłości.

Kiedy przeszłość jest już za nami, najchętniej byśmy już nigdy do niej nie wracali, ale ludzie których spotkaliśmy po drodze, wciąż mogą na nas oddziaływać. W związku z tym, warto pozamykać pewne stare rozdziały i zacząć nowe. Można to określić porządkowaniem przeszłości, jakie należy robić nawet wtedy, kiedy nie przeżyliśmy żadnej traumy – dla własnego komfortu. 

1. Przeproś 

Nawet jeśli ktoś skrzywdził Cię bardziej, prostszą drogą będzie wyciągnięcie ręki samemu. Taki gest wyraża dużo więcej niż oczekiwanie na cud. Wtedy można się pozytywnie zaskoczyć, ponieważ rozczarowanie jest czymś, co już dawno mamy za sobą.  Z przeprosin może zrodzić się nowa przyjaźń, związek lub rozstanie się w pokoju – nie tylko związkowo. W związku z tym, warto podjąć takie działanie, a przekonamy się, iż było warto, bo i tak już nie mamy się czym rozczarować. 

2. Pogódź się 

Porządkując przeszłość najlepiej się z nią zwyczajnie pogodzić: z ludźmi, którzy nas krzywdzili, z osobami, jakie były obojętne na naszą krzywdę oraz innymi, bo też mogli niejako przyczynić się do naszego, gorszego samopoczucia oraz postrzegania samych siebie.  Odnosząc się do osób, wart jeszcze rozważyć możliwość spotkania i wyjaśnienia wszystkim spraw – rozmowa daje dużo nowych rozwiązań. Gdy wspólny dialog pomoże, będzie tylko lepiej, jeśli jednak nie da rady załagodzić sporu, należy sięgnąć po inne środki, np. mediacje w grupie, z którą jesteśmy skłóceni – każdy tam może chcieć się pogodzić, a nie ciągle walczyć. 

3. Znajdź błędy i nie popełniaj ich więcej 

Podczas porządków powinniśmy poszukać jeszcze przyczyn negatywnego stanu rzeczy, szczególnie jeśli zamierzamy naprawić zepsute relacje między sobą a innymi ludźmi. Wtedy, być może, nie popełnimy więcej błędów i staniemy się lepszą wersją siebie, a to jest bardzo istotne dla naszego samopoczucia i komfortu psychicznego.