Po przeczytaniu poniższego artykułu prosimy o ocenę
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Często przeżyte traumy, porażki czy krzywdy, powodują, że wpędzamy się w toksyczne nastawienie do życia. Poddając się takiemu myśleniu, sprawiamy, że te zaszłości, zamiast znikać, ulegają spotęgowaniu. Niszczą nasze życie, blokują chęci do zmierzenia się z demonami przeszłości i rozpoczęcia nowego, lepszego etapu, w którym wszystko będzie układało się po naszej myśli.

Czytaj także: Emocjonalne wyczerpanie: sądzisz, że sobie z tym poradzisz, ale to cię zniszczy od środka

1. „Muszę stawać się coraz lepszą wersją siebie”

Obecnie jesteśmy z każdej strony bombardowani hasłami dotyczącymi rozwoju osobistego. Według nich musimy nieustannie się uczyć, rozwijać i zmienić na lepsze. Coraz częściej ludzie bezmyślnie ulegający tym ideom dodatkowo przerzucają je na swoje dzieci. Wbrew pozorom przekonanie ma toksyczny wpływ na nasze życie.

Ciągłe myślenie o tym, aby się doskonalić i opuszcza swoją strefę komfortu, zamiast motywować do działania, tylko odbiera nam radość z życia, gdyż nie umiemy już cieszyć się z małych rzeczy.

2. „Muszę na wszystko ciężko zapracować”

„Bez pracy nie ma kołaczy”, „Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz”, „Bez bólu nie ma efektów”. Te zdania słyszał chyba każdy z nas. Z pozoru niosą za sobą pozytywny przekaz, gdy jednak się w nie wgłębimy, dojdziemy do wniosku, że są toksyczne.

Kierując się nimi w życiu, będziemy zawsze myśleć, że nie jesteśmy godni tego, co przyszło nam dość łatwo. Dodatkowo pozbywamy się marzeń i pasji, gdyż w naszych głowach tkwi przekonanie, że musimy z całych sił walczyć o wszystko. Słuchając opowieści znajomych, którzy mają ciężej, odczuwamy wyrzuty sumienia i jesteśmy gotowi się zamęczyć, aby poczuć, że dobrze spełniamy swoje obowiązki. A może dla naszego zdrowia fizycznego i psychicznego lepiej będzie, gdy zaczniemy kierować się dewizą: ”Pracuj mądrze, a nie ciężko”?

3. „Zostanę zupełnie sam/sama”

Kolejnym niszczącym nas od środka przekonaniem jest myślenie, że wszyscy nas opuszczą. Może ono wywodzić się jeszcze z dzieciństwa lub wczesnej młodości, kiedy to zdarza się przeżywać straty bliskiej osoby lub rozstania z sympatią. Człowiek obarczony tą traumą buduje wokół siebie mury, aby chronić się przed kolejnym ciosem. Nieustanie myśli o tym, że kiedyś zostanie sam, kierując na siebie samospełniającą się przepowiednię.

Czytaj także: Serce czy rozum? O tym, jak podejmować w życiu dobre decyzje

Zwykle taką postawę można zaobserwować w związkach, w których jeden z partnerów nieustannie zarzuca drugiemu brak troski i uwagi. Najlepszym sposobem na pozbycie się takiego myślenia jest powrót do przeszłości w celu poznania źródeł swojego zachowania i wpojenie sobie, że nie może ono niszczyć obecnych relacji.

4. „Nie jestem wystarczająco dobry/dobra”

Na różnych etapach życia zdarza nam się myśleć, że nie jesteśmy wystarczająco dobrzy. Takie przekonanie rodzi się w nas, ponieważ czasem dzieje się tak, że mimo najszczerszych chęci nie udaje się nam osiągnąć zamierzonego celu. Niezależnie od tego, czy miało to miejsce w szkole, pracy czy relacji z drugim człowiekiem, w naszej głowie pojawia się strach, który paraliżuje nas przed podejmowaniem nowych wyzwań, w obawie przed kolejnym rozczarowaniem.

Tak naprawdę niedostatek kwalifikacji do wykonywania danego zawodu lub brak cech pożądanych przez partnera, nie świadczy o tym, że jesteśmy gorsi, tylko że dana rzecz w tej chwili nie jest dla nas. Nie możemy jednak przestać próbować i marzyć, że kiedyś się uda.