Nigdy nie błagaj mężczyzny o miłość. Dlaczego warto zaakceptować to, że nie jest się kochanym?

Dla niektórych osób desperackie poszukiwanie drugiej połówki to kwestia być albo nie być, dlatego też odrzucenie jest dla nich dużym ciosem. Tak naprawdę odmowa głębszej znajomości lub zakończenie relacji to rzecz naturalna i każdy ma do niej prawo o czym druga strona powinna pamiętać. Czasami trudno jest pogodzić się z trudną sytuacją jaką jest rozstanie z partnerem. Wspólnie przeżyte chwile, codzienność czy podobne tematy do rozmowy tworzą aurę przywiązania.

Kiedy jedna ze stron dąży do rozstania bardzo często dążymy do utrzymania związku, wręcz ,,błagamy o miłość’. Ale prawda jest taka, że miłości nie można wyprosić i wina nie leży  po stronie osoby, która chce odejść. Jak naprawdę to wygląda?

Brak gotowości ze strony drugiej połówki

Zawsze warto pamiętać, że do stworzenia trwałego związku potrzebna jest para dwojga dojrzałych ludzi. Wchodząc w relację nie zawsze wiemy jak bardzo dojrzały jest nasz partner, ponieważ prawdy dowiadujemy się zazwyczaj po czasie.

Bardzo często mylimy też zwyczajne, romantyczne zauroczenie oraz chęć bycia razem z prawdziwym, realnym uczuciem, które jest swoistym napędem do podejmowania racjonalnych decyzji i działań. Dopóki nie stwarzamy drugiej stronie złudnych obietnic związku na dobre i na złe możemy być pewni własnych pragnień, marzeń i emocji.

Kiedy prosisz o uczucie, dłużej się z niego leczysz

To prawda jakich mało. To właśnie poświęcając czas rozmyślaniom o związku, który się nie wydarzy tracisz energię, czas oraz swoją cenną uwagę na darmo. Zamiast skupić się na porządku we własnych emocjach oraz na czasie na poznanie samego siebie skupiasz się na czymś bezowocnym. Pamiętaj, że swój cenny czas mógłbyś poświęcić na oczyszczenie, zrozumienie i wyciszenie tego co Cię boli.

To tylko iluzja, która wciąż żywi się marzeniami o tym, że były ukochany zmieni zdanie. Poprzez ciągłe powracanie do punktu wyjścia gubisz również gdzieś po drodze swoją wartość. Zapominasz o sobie, ale nie na długo, ponieważ po rozchwianiu miłosnym zawodem większość osób wkrótce wraca do równowagi emocjonalnej.  Z czasem po prostu uczysz się akceptować to, że nie tak samo jak nie każdy cię lubi tak i nie każdy musi Cię kochać.

Nie dostrzegasz tego co istotne

Twoje emocje i nadzieje są zawiedzione to prawda. Ale spójrz wokół, ile wartościowych przyjaźni, życzliwości i bliskich osób masz obok siebie? To najlepszy moment na to abyś odwrócił głowę od niespełnionej miłości i poświęcił chwilę osobom ważnym dla Ciebie, może być to rodzina czy przyjaciele. Najważniejsze to nie poddawać się obsesyjnej myśli o utracie i smutku, ponieważ najczęściej to właśnie ona prowadzi do rozpaczy.