Może wydawać się, że zdrada popełniona przez partnera, to najwyższy kaliber jeśli chodzi o to, co najgorszego może spotkać cię w związku. Oczywiście, nie ma wątpliwości, że w rankingu największych koszmarów w partnerskiej relacji, jest to sytuacja plasująca się się bardzo wysoko, ale być może nie najwyżej. Oto 6 rzeczy, które w każdym związku mogą okazać się gorsze niż zdrada.

1. Pozostawanie w związku dla własnego komfortu

Czasem zdarza się tak, że kiedy przeminą pierwsze uniesienia, wzajemny zachwyt sobą i prawdziwe szczęście i radość z budowania wspólnego życia, okazuje się, że mamy już wtedy wiele różnych spraw i rzeczy materialnych, które nas łączą. Może jest to wspólne mieszkanie, samochód wzięty razem na kredyt, czy dawno już zaplanowane bajeczne wakacje w ciepłym kraju. Niejednokrotnie to wystarczające powody, by ludzie trwali obok siebie, pomimo braku głębszych uczuć. To smutne podwaliny dla wspólnego życia.

2. Przemoc werbalna

Ostre, raniące słowa zadają niejednokrotnie więcej cierpienia niż fizyczna zdrada. Partnerzy, który odnoszą się do siebie bez szacunku, używają wulgarnych słów, nie potrafią rozwiązywać swoich problemów przez spokojną, konstruktywną rozmowę, to prosty przepis na katastrofę w związku. Prowadzi to do braku wzajemnego zrozumienia i narastające poczucie krzywdy u osoby będącej ofiarą agresywnych słów.

3. Brak szczerych rozmów między partnerami

Jeśli partnerzy przestają ze sobą rozmawiać i szczerze komunikować się co ich boli, czy po prostu opowiadać sobie o tym co jest dla nich ważne, to mają problem. Po pierwsze nie da się zbudować dobrego związku bez wzajemnej wymiany informacji. Po drugie, jeśli przemilczamy to co nas boli, to może okazać się, ze nagromadzony żal czy złość wyleją się w końcu jak woda zza pękniętej tamy i przyniosą ze sobą nieodwracalną katastrofę.

4. Częste awanturowanie się o drobiazgi

Na początku związku zazwyczaj mamy na nosie różowe okulary i partner to dla nas chodzący ideał. Z czasem okulary spadają, a rzeczy, których dotychczas nie dostrzegaliśmy urastają do rangi problemu. Jeśli na czas nie nauczymy się spokojnie komunikować sobie co nas drażni w drugiej osobie, a także nie wypracujemy sposobów na porozumienie zadowalające obie strony, to problemy systematycznie będą tylko narastać i powodować coraz częste awantury „o nic”.

5. Nieumiejętność zawierania kompromisów

Jeśli jeden z partnerów uważa, że tylko on zawsze ma rację w związku i wyłącznie jego pomysły są warte zrealizowania, to sytuacja nie należy do najlepszych. Niestety uparte forsowanie swoich przekonań i niezwracanie uwagi na potrzeby i zainteresowanie drugiej strony, mogą zniszczyć każdy związek. Czasem warto ustąpić i zrobić coś po myśli naszej drugiej połówki. Nauczenie się zawierania kompromisów, to konieczność jeśli chcemy, by relacja była zdrowa i szczęśliwa.

6. Brak przestrzeni na odrębne życie i zainteresowania

Bycie w związku nie oznacza, że musimy spędzać ze sobą każdą wolną chwilę i dzielić każdą pasję. Owszem, zdarzają się partnerzy, którzy świetnie odnajdują się w takiej relacji, jednak zazwyczaj każda osoba potrzebuje mieć przestrzeń zarezerwowaną tylko dla niej. I jest to jak najbardziej zdrowe! Jeśli nie pozwolimy partnerowi na czas dla siebie, może on poczuć się zwyczajnie osaczony i zacząć męczyć się w takiej relacji.